Kobiety grają w męskich strojach – gdzie są badania żeńskiej piłki?

Każdy z codziennych atrybutów piłkarza – od butów po samą piłkę – projektuje się w pierwszej kolejności dla mężczyzn. Dopiero gotowy produkt (choć nie zawsze) dostosowuje się do piłkarek. W tej samej dobie, w której sportowa technologia mknie do przodu z prędkością światła, okazuje się, że nie każdemu jest dane z jej zdobyczy korzystać.

10 pytań – taka jest struktura pracy naukowej opublikowanej przez dr Kathrine Okholm Kryger (wraz z zespołem, m.in. kapitanką reprezentacji Anglii, Leah Williamson) na temat technologii w kobiecym futbolu. To zaledwie 33. publikacja dotykająca tej kategorii, przy setkach artykułów dotyczących rozwoju męskiego ekwipunku.

Oto kluczowe pytania (choć bez cienia wątpliwości warto zapoznać się ze wszystkimi):

Pytanie 1: Dlaczego w ogóle potrzebna jest technologia dostosowana do kobiet grających w piłkę?

Aż 75% kobiet grających na poziomie amatorskim sięga po buty męskie lub te w rozmiarze dziecięcym (według danych Ida Sports, firmy zajmującej się projektowaniem kobiecego obuwia sportowego). Nawet w czołowych ligach można wypatrzeć zawodniczki biegające w męskim obuwiu.

Znalezienie korków stworzonych z myślą o piłkarkach wciąż graniczy z cudem, a czołowi producenci zasłaniają się twierdzeniem, że brak na nie popytu. Tymczasem istnieją rzetelne podstawy (choć niepoparte badaniami, bo tych prowadzi się tyle, co kot napłakał) by założyć, że nieprawidłowe obuwie ma bezpośredni wpływ na nieproporcjonalnie częste urazy wiązadeł u kobiet.

Potrzeby piłkarek ewoluują, a czasy wdzięczności za każdy „spadek” z męskiego futbolu się skończyły. Uwzględnienie ich potrzeb jest niezbędne, by zapewnić dyscyplinie progres.

Pytanie 2: W jaki sposób powinno się projektować stroje dla kobiet?

Nie ma ŻADNYCH badań w zakresie komfortu, dopasowania czy wpływu stroju sportowego na występy zawodniczek.

Mamy za to pewne wskaźniki wizualne i kulturowe, które same w sobie powinny stanowić wystarczająco silny bodziec do wprowadzania zmian. Najpowszechniej omawianym tematem są białe spodenki, które ze względu krwawienia menstruacyjnego mogą być mocno niekomfortowe dla grającej. Oprócz tego, poczucie dyskomfortu wywołuje także prześwitujący materiał (przez który widać stanik lub skórę).

Inną kwestią są także getry, które aż do 2019 były produkowane wyłącznie w wersji unisex – mimo że nauka przekonuje, że kobieca stopa jest w budowie zupełnie inna od męskiej.

Pytanie 7: Czy fakt, że kobiety grają takimi samymi piłkami, co mężczyźni, ma istotny wpływ na jakość ich występów?

W przeciwieństwie do piłki ręcznej czy koszykówki, nie wprowadzono żadnych korekt do projektu piłki w kobiecej piłce – rozmiary, ciśnienie czy materiały są identyczne.

Badania sprzed dekady wyjawiły, że kobiety doświadczają mniejszego obciążenia mięśniowego, a przy tym kopią szybciej, kiedy piłka jest mniejsza i lżejsza (jednocześnie nie zaobserwowano żadnych zmian w motoryce czy aspekcie taktyczno-technicznym gry).

Istnieją także obawy, choć niepoparte badaniami, że rozmiar i masa piłki mają bezpośredni wpływ na częstotliwość urazów głowy u kobiet (gdyż zachodzą u nich większe zmiany mikrostrukturalne substancji białej, podstawowego składnika ośrodkowego układu nerwowego).

Mimo to, nie są prowadzone żadne powszechne dyskusje w kierunku zmian w tej kategorii.

Pytanie 10: Czy istnieją inne obszary, w których należy zająć się potrzebami piłkarek klasy światowej z perspektywy technologii sportowej?

Dr Okholm Kryger wymienia w tym miejscu szereg takich obszarów – apeluje o dostosowanie urządzeń GPS do wyników sportowych kobiet, inwestycje w aspekt sanitarny strojów sportowych i przede wszystkim o zapewnienie sprzętu medycznego do potrzeb zawodniczek (nierzadko sztaby medyczne decydują się „uniwersalizować”, czyli po prostu korzystać ze sprzętu spełniającego wymogi futbolu mężczyzn)

—-

To, co najmocniej rzuca się w oczy, to szereg tez i hipotez budowanych przede wszystkim na przykładach anegdotycznych, domniemaniach i obserwowanych zależnościach. W kobiecym sporcie wciąż jest oburzająco mało wiadomych – może i znamy odpowiedzi, ale wciąż nie wiemy jakie dokładnie zadać pytania.

Link do całego artykułu: https://link.springer.com/article/10.1007/s12283-022-00384-3

Rafał Hydzik

Udostępnij

Translate »