Panthers w USA wcale nie są anonimowi

W European League of Football jesteśmy w samym środku offseasonu. Dla klubów to doskonały moment na poszerzanie własnej wiedzy i poszukiwanie partnerów – w tym celu sztab Panthers Wrocław wybrał się do San Antonio, by wziąć udział w konferencji American Football Coaches Association. Jaki był dokładny cel tej podróży i co wynieśli z niej polscy działacze? – opowiada Michał Latoś, prezes klubu.

Panthers Wrocław w składzie: prezes Michał Latoś, trener główny Jakub Samel, trener przygotowania motorycznego Łukasz Sutkowski oraz przedstawiciel właściciela i wiceprezes drużyny Dawid Tarczyński na początku stycznia wylecieli do Stanów Zjednoczonych. Sztab Panthers wziął udział w corocznej konwencji trenerskiej organizowanej przez American Football Coaches Association w San Antonio.

W konferencji uczestniczą setki wystawców, trenerów i organizacji – to doskonałe miejsce, do nawiązania różnego rodzaju nowych kontaktów oraz poszerzenia własnej wiedzy.

Organizacja American Football Coaches Association jest oficjalnym partnerem NFL, a w tym roku obchodzi stulecie swoje założenia. AFCA zajmuje się poszerzaniem kompetencji trenerów futbolu amerykańskiego poprzez edukację, interakcję i możliwość nawiązywania relacji z innymi podmiotami.

Zwieńczeniem wyjazdu Panthers do USA było spotkanie z Garym Kubiakiem, który sześć lat temu wygrał Super Bowl w barwach Denver Broncos, gdzie pełnił funkcję trenera głównego. Nie był to przypadek – Panthers ogłosili, że Kubiak dołączył do ich sztabu szkoleniowego, o czym informowaliśmy już wcześniej TUTAJ.

TheSport.pl: Skąd pomysł na wzięcie udziału w konferencji American Football Coaches Association i kto w niej uczestniczył?

Michał Latoś: Nasz trener główny – Jakub Samel był już kilka razy na konferencji AFCA. Tym razem – na jubileuszową, setną edycję tego wydarzenia zdecydowaliśmy się pojechać szerszym, czteroosobowym składem. Na konferencji było obecnych blisko 5000 osób, w tym m.in. członkowie wszystkich czołowych drużyn uniwersyteckich z najmocniejszych dywizji – wszystkich, oprócz dwóch najlepszych, ponieważ Alabama i Georgia rozgrywały w tym czasie finał NCAA, którego wspólne oglądanie zwieńczyło całe wydarzenie.

Jak przebiegała konferencja?

Wszystko odbyło się w największym centrum konferencyjnym w Teksasie. Sam event obejmował masę wydarzeń, w tym m.in. wykłady, których było tak wiele, że część z nich odbywała się w tym samym czasie, czy targi prac, ponieważ rozgrywki uniwersyteckie są już po sezonie. AFCA zapewniła także przestrzeń dla wystawców, dla których była to okazja do zaprezentowania nowego rodzaju rozwiązań jeżeli chodzi o sprzęt, murawę czy nawet systemy analityczne.

Czy udało Wam się nawiązać jakieś ciekawe kontakty?

Tak, nawiązaliśmy wiele kontaktów – na koniec miałem kieszenie pełne wizytówek. Odbyliśmy nawet kilka rozmów o pracę. Co ciekawe, przekonaliśmy się, że Panthers wcale nie są anonimowi – wiele osób kojarzyło nas, ponieważ znają kogoś, kto wcześniej grał lub pracował jako trener w Europie. Czuliśmy, że jesteśmy traktowani w wyjątkowy sposób, zaskoczyła nas otwartość Amerykanów – można było podejść i porozmawiać tak naprawdę z każdym.

Jak doszło do współpracy z Garym Kubiakiem? Takiej postaci nie było jeszcze w Polsce.

Często rozmawialiśmy o tym, że za granicą jest wielu Polaków lub ludzi o polskich korzeniach i fajnie byłoby to pokazać i wykorzystać. Zaczęliśmy rozglądać się w stronę takich zawodników i trenerów, czego owocem było już zakontraktowanie w zeszłym roku Jeffa Jagodzinskiego, który także ma za sobą przeszłość w NFL. Natomiast zaangażowanie Garego Kubiaka zawdzięczamy Kubie Samelowi. To nasz trener główny sprawdzał polskie Hall of Fame w USA i właśnie przez tę organizację dotarł do Kubiaka. 90% sukcesu to właśnie praca Samela i próby nawiązania kontaktu z jego strony. Nie raz było tak, że wchodzę do pokoju Kuby i na monitorze widzę Garego Kubiaka, z którym akurat prowadzi wideorozmowę. Za pierwszym razem nie wierzyłem, w to co widzę.

Czy podejmowaliście próby nawiązania kontaktu z innymi Polakami związanymi z NFL?

Tak, próbowaliśmy i nadal próbujemy nawiązać kontakt m.in. z Mike’m Panasiukiem, który dwukrotnie trafiał do practice squadów drużyn NFL, ale ostatecznie nie dostał się do pierwszej drużyny. Osobiście rozmawiałem z osobą, która zna Mike’a – ma mi ona dać znać, kiedy Panasiuk będzie w Polsce, bo dosyć często odwiedza rodzinę pod Białymstokiem i cały czas czekam na tę wiadomość. Co istotne, warto myśleć o tego typu postaciach nie tylko w kontekście Panthers Wrocław, ale również pod kątem reprezentacji Polski.

Jaka będzie rola Kubiaka w zespole?

Głównym zadaniem Garego Kubiaka będzie rozwój Jakuba Samela w roli trenera głównego – to jest dla nas najważniejsze. Nasza współpraca dopiero się rozpoczyna – Kubiak przylatuje do Polski już za dwa tygodnie. Jego wkład merytoryczny to przede wszystkim rozwój Kuby, całego sztabu szkoleniowego i analiza naszej gry, a te założenia może spokojnie realizować z USA. Być może będzie jednak obecny na miejscu również w trakcie rozgrywek.

autorfilip-2

Udostępnij

Translate »