Polscy łyżwiarze szybcy lepsi od skoczków narciarskich

Polscy łyżwiarze szybcy po tym sezonie zasłużenie wyrośli na liderów sportów zimowych w naszym kraju. Nasi panczeniści, głównie za sprawą sprinterów, zdobyli łącznie aż piętnaście medali w najważniejszych seniorskich imprezach.

Na taki sezon warto było czekać długie miesiące – Biało-Czerwoni od pierwszych startów, począwszy od listopadowych Pucharów Świata w Azji, demonstrowali wysoką formę i niemal z każdych zawodów wracali z medalem. Seniorzy przez pięć miesięcy startów uzbierali aż piętnaście krążków. Najwięcej, bo dziesięć z nich, zostało wywalczonych w Pucharze Świata, ale te najcenniejsze to efekt świetnych występów w docelowych imprezach sezonu.

W styczniu na mistrzostwach Europy w Heerenveen złoto w sprincie drużynowym mężczyzn zdobyli Marek Kania, Piotr Michalski i Damian Żurek, a srebro w tej konkurencji wywalczyły Andżelika Wójcik, Iga Wojtasik i Karolina Bosiek. Ponadto, trzeci na koronnym dystansie 500 metrów był Kania.

Polacy znakomicie spisali się też na mistrzostwach świata na dystansach w Calgary. Medalową kolekcję znów powiększyli sprinterzy. Trzecią drużyną świata zostały Wójcik, Wojtasik i Bosiek, a na najniższym stopniu podium na 500 metrów stanął Żurek. Co warte podkreślenia, brąz 24-letniego sprintera Pilicy Tomaszów Mazowieckim był pierwszym polskim, indywidualnym medalem MŚ w formule dystansowej.

– Bardzo długo czekaliśmy na ten medal i wreszcie się go doczekaliśmy. Gołym okiem widać, że grupa sprintu bardzo mocno się rozwija i w zasadzie u wszystkich zawodników jest zauważalny progres. Cieszy, że przebudził się Piotrek Michalski, nasz świetny olimpijczyk z Pekinu, który nawet w drugim dniu wielobojowych MŚ w sprincie udowodnił, że wraca do wysokiej formy – zaznacza Konrad Niedźwiedzki, dyrektor sportowy Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego.

Świetny sezon na międzynarodowych torach zanotowali również polscy juniorzy. Na drugich miejscach w klasyfikacji generalnej juniorskiego PŚ zostały sklasyfikowane Wiktoria Dąbrowska (na 500 i 1000 metrów) i Zofia Braun (w biegu masowym), a trzecia na 500 metrów była Hanna Mazur, która kilka dni wcześniej w koreańskim Gangwon zdobyła pierwszy dla polskiego łyżwiarstwa medal zimowych młodzieżowych igrzysk olimpijskich (brąz na 1500 metrów).

Najważniejsze trofea zdobyli jednak mężczyźni na juniorskich MŚ w Hachinohe. Trzeci na 1500 metrów był Szymon Wojtakowski, który dwa dni później wraz z Mateuszem Śliwką i Kacprem Abratkiewicz wywalczyli brąz w sprincie drużynowym. Dzięki sukcesom w Hachinohe Biało-Czerwoni przerwali pięcioletni okres bez medali na tej imprezy. Na dokładkę, na koniec łyżwiarskiego sezonu, nastoletni panczeniści z Polski błyszczeli w Heerenveen na prestiżowych zawodach Viking Race. Biało-Czerwoni zdobyli w Holandii aż 37 medali!

Nowy sezon startowy dla panczenistów rozpocznie się jesienią od PŚ w Nagano (22-24 listopada) i Pekinie (29 listopada – 1 grudnia). Na początku przyszłego roku, najprawdopodobniej w Heerenveen, zorganizowane zostaną ME (10-12 stycznia). Dwa miesiące później odbędą się MŚ w Hamar (13-16 marca). Póki co, do kalendarza wpisane dwie imprezy w Polsce. Są to dwa juniorskie PŚ w Zakopanem (30 listopada – 1 grudnia oraz 7-8 grudnia).

Fot. Archiwum PZŁS

Udostępnij

Translate »