Następca Kubicy? To największe nadzieje polskiego motorsportu
Po latach posuchy w końcu mamy kilku zawodników, którzy mogą realnie mieć szansę na zrobienie w motorsporcie kariery pokroju Roberta Kubicy, Kuby Giermaziaka czy Kuby Przygońskiego. Kim są młodzi, utalentowani polscy kierowcy i gdzie rywalizują?
Kacper Sztuka
Ostatnio zrobiło się głośno o tym kierowcy, a to za sprawą świetnego startu sezonu we włoskiej i niemieckiej Formule 4. Polski kierowca na torze Imola zajął drugie miejsce w drugim wyścigu i zwyciężył w trzecim. Pierwszy zapewne też skończyłby na punktowanym miejscu, gdyby nie to, że został wypchnięty z toru przez innego zawodnika. Obecnie Kacper Sztuka zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.
Sprawy mają się podobnie w niemieckiej Formule 4, gdzie Sztuka jest trzeci po pierwszej rundzie sezonu na legendarnym torze Spa-Francorchamps. Tutaj jednak nie wygrał i na chwilę obecną nie zanosi się, aby miało się to udać, a to dlatego, że szesnastolatek nie ma budżetu na dalsze starty w ekipie US Racing w niemieckiej Formule 4. Jest to spory problem i rozczarowanie, ponieważ nie ma wsparcia od żadnego pokaźnego sponsora i skoro już teraz jest kłopot ze skompletowaniem budżetu, to tym bardziej nie ma co liczyć na szansę startu w takich seriach, jak Formula 3, czy Formuła 2.
Warto też dodać, że pozostali rywale ścigają się bez problemu w jednej, jak i drugiej serii. Idealnym przykładem są Rafael Camara i Andrea Kimi Antonelli. Polski kierowca uruchomił patronite’a, aby fani wyścigów mogli go choć odrobinę wspomóc, a to mówi naprawdę wiele o sytuacji polskiego motorsportu. Istnieje jednak szansa, że Orlen zareaguje i wspomoże finansowo młodego Kacpra.
Gratulujemy Kacprowi podium w ostatnim wyścigu. Wspieramy już 5 młodych zawodników i zawsze cieszymy się z każdego sportowego sukcesu Polaka, szczególnie w motorsporcie. Będziemy z uwagą śledzić rozwój kariery Kacpra. Trzymamy ✊ 🇵🇱
— Agata Pniewska (@AgataPniewska) May 9, 2022
Ostatni całkiem głośny przykład wspomagania zawodnika bądź zespołu, przez “zrzutkę” kibiców to umożliwienie startu w ostatniej rundzie sezonu bankrutującego zespołu Caterham F1 Team.
Tymoteusz Kucharczyk
Kucharczyk to młody protegowany Roberta Kubicy i kierowca wspierany przez Orlen. Po sukcesach w kartingu szesnastoletni Tymek przeniósł się do wyścigów samochodów jednomiejscowych, a konkretniej do hiszpańskiej Formuły 4, gdzie startuje w uznanej holenderskiej ekipie MP Motorsport. Po pierwszym weekendzie na torze Portimao Kucharczyk znajduje się na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej, warto też dodać, że Tymek skończył wszystkie trzy wyścigi na podium. Polski kierowca prowadzi także w klasyfikacji debiutantów.
Tymek Kucharczyk w weekend zaliczył fantastyczny debiut w Formule 4. Stawał na podium w każdym z trzech wyścigów inaugurujących sezon w portugalskim Portimao 👏 pic.twitter.com/N6OCQ4JbzF
— ORLEN Team (@TeamORLEN) May 4, 2022
Roman Biliński
Historia trochę podobna do tej z Mattym Cashem – Roman i jego rodzice mieszkają w Wielkiej Brytanii i to tam zbierał doświadczenie obecnie osiemnastoletni zawodnik. W ostatnich latach Biliński ścigał się w brytyjskich seriach wyścigowych, takich jak BRDC British Formula 3 Championship, w której zwyciężył niegdyś George Russell. Ścigała się tu także Gosia Rdest w sezonie 2013, Polka wygrała wtedy w kategorii Who Zooms Award za największą liczbę manewrów wyprzedzania. Roman w zeszłym sezonie zwyciężył trzykrotnie i skończył sezon na siódmym miejscu, a warto dodać, że Polak nie startował w pierwszych dwóch rundach sezonu, więc mógłby zakończyć sezon nawet w pierwszej trójce. Zak O’Sullivan mistrz z sezonu 2021 obecnie ściga się w Formule 3 i po dwóch rundach sezonu zajmuje jedenastą pozycję. Biliński obecnie ściga się w serii FRECA (Formula Regional European Championship by Alpine), która uchodzi według nowych standardów za pierwszy szczebel drogi do Formuły 1. Polski kierowca ściga się w zespole Trident.
Piotr Wiśnicki
W przypadku Piotra Wiśnickiego po zdobytych tytułach mistrza Polski w kartingu, a także wygranych w międzynarodowych imprezach, przyszedł czas na rozpoczęcie kariery w wyścigach samochodowych. Polak zaczął od włoskiej Formuły 4, gdzie z ekipą Jenzer Motorsport próbował wyrywać punkty zawodnikom jeżdżących w najlepszych zespołach niższych serii, takich jak Prema, Van Amersfoort Racing czy US Racing. Polski kierowca kilka razy zapunktował i zazwyczaj dojeżdżał do mety w górnej części stawki. Warto zaznaczyć, że wyniki końcowe mogły być lepsze w sezonie 2020, ale Piotr musiał opuścić ostatnie dwie rundy sezonu. W sezonie 2022 Wiśnicki ściga się razem z Romanem Bilińskim w serii FRECA w fińskim zespole KIC Motorsport. Piotr niestety musiał opuścić już drugą rundę sezonu, na szczęście powodem tej nieobecności jest egzamin dojrzałości.
Fot. Twitter Orlen Team