Potężny cios dla największej imprezy narciarskiej w Polsce

Największa w Polsce masowa impreza w biegach narciarskich została odwołana. 48. Bieg Piastów – Festiwal Narciarstwa Biegowego planowany na dwa najbliższe weekendy – niestety się nie odbędzie. Powód – brak śniegu.

Organizatorzy z ostateczną decyzją czekali niemal do ostatniej chwili. Zarówno przedstawiciele Stowarzyszenia Bieg Piastów jak i ponad 3000 osób z całego świata zgłoszonych do tegorocznych zmagań wierzyli w to, że pogoda się zmieni, śnieg zacznie padać, a przede wszystkim przestanie topnieć. Niestety.

– Jest ciepło, a na dodatek pada deszcz. Tras w Jakuszycach już praktycznie nie ma. Nie mieliśmy innego wyjścia jak odwołanie imprez – przyznał ze smutkiem Leszek Kosiorowski ze Stowarzyszenia Bieg Piastów.

– Prognozy pogody też są niestety fatalne, nie było więc żadnej nadziei na to, że uda się rozegrać zawody na którymkolwiek z dystansów – dodaje Kosiorowski. W sumie na siedmiu różnych dystansach, w tym głównym 50-kilometrowym wystartować miało ponad 3000 osób z całego świata, w tym z tak odległych miejsc jak np. USA czy Japonia. Co z nimi?

– Sytuacja jest dla nas bardzo trudna. Ponieśliśmy praktycznie 80% kosztów organizacji festiwalu. W związku z tym praktycznie niemożliwe jest zwrócenie opłaty startowej zawodnikom. Pracujemy obecnie nad najlepszym rozwiązaniem. Wszystko wskazuje na to, że osoby, które zapisały się do tegorocznego Biegu Piastów, otrzymają 50% zniżkę na start w jego następnej edycji. Ponadto to, w dniach od 1 do 3 marca w Jakuszycach będzie można odbierać pakiety startowe: gadżety, medale. W tych dniach planujemy też sporo atrakcji i imprez sportowo-towarzysko-rekreacyjnych – opowiada Kosiorowski.

Jak tłumaczy, bardzo dużo osób przede wszystkim z zagranicy, ale także Polaków, którzy co roku startują w tej największej imprezie biegowej w naszym kraju mimo wszystko przyjdzie na Polanę Jakuszycką. Organizatorzy muszą być na ich przyjazd gotowi. 

– Planujemy wycieczki biegowe i piesze na różnych dystansach z ogniskiem oraz premierę filmu o Julianie Gozdowskim – twórcy Biegu Piastów. Warto też dodać, że osobom zainteresowanym startem w celu zdobycia pieczątek do paszportu Worldloppet umożliwimy to. Warunkiem będzie pokonania na nartach co najmniej połowy odpowiedniego dystansu w pobliżu Jakuszyc, np. w czeskich Karkonoszach lub Górach Izerskich i rejestracji tego biegu przez GPS. Szczegóły tego rozwiązania podane zostaną po uzgodnieniach z Worldloppet – dodaje Kosiorowski.

Co na to wszystko biegacze? Podchodzą do sytuacji z wielkim spokojem i zrozumienie. – To jest siła wyższa, gros tych ludzie przyjeżdża biegać w Jakuszycach i doskonale wie, co się dzieje na trasach. Bardzo za to zrozumienie dziękujemy – mówi Leszek Kosiorowski.

Ile na odwołaniu imprezy na kilka dni przed jej startem straci Stowarzyszenie Bieg Piastów? Kosiorowski twierdzi, że starty dopiero będą szacowane. Organizatorzy liczą także na zrozumienie sponsorów. Poza kwestiami finansowymi ważne jest też starta wizerunkowa i moralna.

– Jesteśmy instytucją pożytku publicznego, naszą misją jest przygotowanie i utrzymywanie tras w Jakuszycach, a głównym celem organizacja Biegu Piastów. W tym roku nie wyszło i jest to dla nas bardzo ciężki moment, nawet jeśli to siła wyższa i nic nie możemy zrobić – dodaje.

Sporo mówi się o sztucznym naśnieżaniu na stadionie należącym do DCS, a właściwie jego braku. Czy w tym przypadku system mógłby uratować imprezę? Kosiorowski jednoznacznie stwierdza, że przy obecnie panujących warunkach atmosferycznych nawet sztuczne naśnieżanie by nie pomogło. Padają też komentarze, że w związku z ociepleniem klimatu być może warto byłoby się zastanowić nad zmianą terminu rozgrywania Biegu Piastów. 

– To nie jest dobry pomysł. W ostatnich latach z reguły było tak, że zima przychodziła dość późno i trwała dużo dłużej. Rok temu ratrakowaliśmy trasy pod koniec kwietnia, a dwa czy trzy lata temu nawet 1 maja. Tym razem przyszła pod koniec listopada i wszystko wskazuje na to, że niestety właśnie się skończyła – kończy Kosiorowski.

To nie pierwsza sytuacja w 48-letniej historii biegu, kiedy trzeba było go odwołać. Pierwszy raz zdarzyło się to w 1981 roku. Z powodu braku śniegu Bieg Piastów przeniesiony został na grudzień. Niestety wybuchł stan wojenny i ostatecznie biegacze nie wystartowali wcale.

Brak śniegu pokrzyżował plany organizatorom także w 1998 roku. Wtedy udało się rozegrać wyścigi w różnych kategoriach na krótkich dystansach. Problemy były również w 2014 roku. Wtedy zwożono śnieg z wyższych partii gór, najpierw na Puchar Świata, w którym triumfowała Justyna Kowalczyk, a później na Bieg Piastów, który również rozegrany został na mocno skróconym dystansie. W tym roku śniegu nie ma nawet skąd zwozić.

AS

FOT. Bieg Piastów

Udostępnij

Translate »