Rekordowo krótka ORLEN Basket Liga Kobiet

Tak jeszcze nie było, żeby play-offy w najwyższej klasie rozgrywkowej koszykówki kobiet w Polsce rozpoczynały się w lutym. Pierwsze spotkania zaplanowano na 27 lutego, a mistrza Polski poznamy najpóźniej 17 marca. Zwykle było to pod koniec kwietnia lub w pierwszy dniach maja. Skąd taki pośpiech?

Faza zasadnicza ORLEN Basket Ligi Kobiet zakończyć się miała w weekend 2-3 marca. Tymczasem w tych dniach poznamy już zespoły, które zagrają w najlepszej czwórce. Półfinały zaplanowano od 5 do 10 marca. Mecze finałowe rozegrane zostaną w dniach 12-17 marca. 

Mało tego – we wszystkich fazach play-off rywalizacja została skrócona. Wygrywa ten zespół, który jako pierwszy uzyska dwa zwycięstwa. W ćwierćfinałach rywalizować ze sobą będą następujące pary: KGHM BC Polkowice (pierwsze miejsce po sezonie zasadniczym) – Energa Polski Cukier Toruń, Enea Gorzów Wielkopolski (drugie miejsce po fazie zasadniczej) – Politechnika Poznań, Arka Gdynia (czwarte miejsce po sezonie zasadniczym) – AZS UMCS Lublin (mistrzynie Polski z zeszłego sezonu) oraz Ślęza Wrocław (czwarte miejsce po sezonie zasadniczym) – Zagłębie Sosnowiec.

  

Tak drastyczne skrócenie ligi wywołało sporo kontrowersji i negatywnych opinii wśród trenerów i prezesów niektórych klubów. Ma ono jednak swoje, mocne uzasadnienie. 

„Skrócenie terminarza nie było decyzją prostą, jednak po wszechstronnej analizie nie wolno nie skorzystać z olbrzymiej szansy, jaką jest możliwość udziału kobiecej koszykówki na igrzyskach olimpijskich. Dla całej dyscypliny byłby to wielki skok promocyjny i popularyzatorski” – czytamy w komunikacie krajowej federacji.

Wszystko więc jasne. Polki już na początku kwietnia, a dokładnie 5-14 w Hongkongu, zagrają w pierwszym turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w koszykówce 3×3. Żeby otrzymać przepustkę, trzeba turniej w Azji wygrać. W Hongkongu mierzyć będą się ze sobą reprezentacje krajów, które w Tokio nie miały swoich przedstawicieli w klasycznej odmianie basketu. Jeśli tam Polkom się nie powiedzie, będą miały kolejną szansę – turniej w Debreczynie. Z tych rozgrywek (16-19 maja) awansują trzy pierwsze zespoły. Na Węgrzech wystartuje również męska reprezentacja naszego kraju. 

Polki zajmują obecnie 11. miejsce w rankingu seniorskich reprezentacji 3×3 FIBA (przed rokiem były na 10.). Trenerką kadry jest Edyta Koryzna, była kadrowiczka w tradycyjnej odmianie koszykówki, olimpijka z Sydney. Funkcję objęła w styczniu, a w październiku poprowadziła kadrę U-23 koszykarek do wicemistrzostwa świata 3×3. W szerokiej kadrze narodowej jest obecnie 20 zawodniczek. 

Bardziej doświadczoną ekipą jest drużyna mężczyzn. Polacy wystąpili na igrzyskach w Tokio w 2021, w których odmiana koszykówki 3×3 debiutowała. Zajęli siódmą lokatę w stawce ośmiu zespołów. Obecnie w światowym rankingu zajmują miejsce poza pierwszą dziesiątką. 

Podczas igrzysk w Paryżu w koszykówce 3×3, podobnie jak to było w Tokio, rywalizować będzie po osiem zespołów kobiet i mężczyzn. Znanych jest już trzech uczestników, którzy awansowali na podstawie światowego rankingu FIBA. Wśród kobiet są to: Chinki, Francuzki i Amerykanki, a wśród mężczyzn: Serbowie, Amerykanie i Chińczycy.

AS

Fot. Archiwum KGHM BC Polkowice

Udostępnij

Translate »