Robert Kubica w 2024 nie zjedzie z torów. Przedstawił plany

Robert Kubica rozpocznie sezon 2024 przygotowaniami do World Endurance Championship (WEC). Następnie skupi się na sezonie w tych rozgrywkach i startach w bolidzie Hypercar Ferrari. Co więcej, ORLEN Team powiadomił, że Polak przystąpi do serii European Le Mans Series.

Robert Kubica ma przed sobą intensywny sezon

Polski kierowca planuje w WEC wziąć udział w 8 rundach – w tym jednym wyścigu trwającym 24 godziny, dwóch trwających po 8 godzin oraz pięciu trwających po 6 godzin. Będzie występował regularnie od 24 lutego, gdy przystąpi do prologu.

  • 24/25 lutego – prolog w Katarze
  • 2 marca – Qatar 1812 km (Katar)
  • 21 kwietnia – 6h Imola (Włochy)
  • 11 maja – 6h Spa (Belgia)
  • 15/16 czerwca – 24h Le Mans (Francja)
  • 14 lipca – 6h Sao Paulo (Brazylia)
  • 1 września – Lone Star Le Mans (USA)
  • 15 września – 6h Fuji (Japonia)
  • 2 listopada – 8h Bahrajn (Bahrajn).

W kalendarzu Polaka znajdują się wyścigi serii European Le Mans Series. Seria składa się wyłącznie z długodystansowych wyścigów trwających 4 godziny.

  • 14 kwietnia – Barcelona (Hiszpania)
  • 5 maja – Le Castellet (Francja)
  • 7 lipca – Imola (Włochy)
  • 25 sierpnia- Spa (Belgia)
  • 29 września – Mugello (Włochy)
  • 19 października – Portimao (Portugalia).

Do tego wszystkiego dołączą również testy, których Kubica chce się jak najwięcej przejechać. Planuje wziąć udział w testach w ramach ELMS z nowym zespołem oraz co najmniej jednym partnerem, a także w nowym samochodzie z nowym zespołem i partnerami w ramach WEC.

Niestety, aż w 9 przypadkach wyścigi, w których weźmie udział Kubica, nakładają się z rundami Formuły 1. Niemniej jednak, w większości przypadków uda się uniknąć kolizji terminów między wyścigami.

Nowe przedsięwzięcie Kubicy i Orlenu

Orlen Team AO by TF – to nazwa ekipy, którą Robert Kubica będzie reprezentował w sezonie 2024 European Le Mans Series. Partnerami wyścigowymi Polaka, ogłoszonymi w poniedziałek, będą Louis Deletraz oraz Jonny Edgar.

W listopadzie ubiegłego roku, Robert Kubica wraz z Danielem Obajtkiem przedstawili swoje plany na sezon 2024. Już wtedy Kubica zaznaczył, że zamierza także brać udział w European Le Mans Series, aby jak najczęściej startować. Pomimo tego, 39-latek nie zdradził szczegółów tego przedsięwzięcia.

W poniedziałek (8 stycznia), karty zostały odsłonięte. Robert Kubica został kierowcą brytyjskiej ekipy Orlen Team AO by TF. To oznacza, że w ELMS po raz kolejny towarzyszyć mu będzie potężny koncern energetyczny z Płocka.

– Z radością ogłaszam, że dołączam do Orlen Team AO by TF wraz z Louisem, z którym ścigam się od 2021 roku, a także z Jonnym. To bardzo młody i utalentowany kierowca. Dlatego z niecierpliwością czekam na występy w nowym sezonie. On nie będzie łatwy, biorąc pod uwagę liczbę konkurencyjnych załóg i samochodów. Powrót do mistrzostw, które wygrałem już z Louisem, dodaje nam dużo pewności siebie. Na pewno czeka nas jednak trudna rywalizacja. Nie mogę się doczekać rozpoczęcia pracy z nową grupą ludzi i nowym zespołem – powiedział Kubica.

  
Czy ten sezon może być jeszcze lepszy?

Robert Kubica miał fenomenalny sezon w barwach zespołu WRT. Wspólnie z belgijskim teamem odnieśli zwycięstwo w mistrzostwach długodystansowych świata w klasie LMP2. Polak prezentował równą formę przez cały sezon, udowadniając, że doskonale odnajduje się w wyścigach długodystansowych.

– Zawsze dobrze jest wygrać i to wspaniałe dla całego zespołu – Rui, Louisa, naszych inżynierów i mechaników – mówił na gorąco po wyścigu Kubica. – Tylko Spa może zaoferować tak zmienne warunki, wiele się wydarzyło. Mieliśmy też pechowy moment, ale otrząsnęliśmy się i przy odrobinie szczęścia udało nam się wrócić do walki. Ogólnie był to trudny wyścig. Naciskaliśmy, udało nam się też trochę zmniejszyć zużycie paliwa, co dało nam przewagę pod koniec wyścigu – dodał reprezentant ORLEN Team.

W tym roku będzie rywalizował w bolidzie Ferrari 499P Hypercar w WEC 2024.

Kubica wciąż żywi nadzieję, że wystartuje jeszcze w Formule 1. Już w 2026 roku na rynku pojawi się nowy gracz – Audi. Oparty na Sauberze zespół doskonale zna Polaka z lat 2006-2009 i 2020-2002 (jako Alfa Romeo). Kubica mógłby się przydać jako tester jednostki napędowej.

FOT: Mat. prasowe

Udostępnij

Translate »