Rosengarten: Zamieniliśmy lekkoatletyczną ekstraklasę na Ligę Mistrzów

Marcin Rosengarten jest nie tylko agentem lekkoatletycznych gwiazd, ale też dyrektorem Memoriału Kamili Skolimowskiej. Impreza ta stała się jedną z najważniejszych imprez lekkoatletycznych w Polsce i na świecie. Od 2022 roku memoriał jest częścią prestiżowej Diamentowej Ligi, przyciąga czołowych zawodników z całego świata i gromadzi tysiące kibiców zarówno na stadionie, jak i przed telewizorami.

Jakie wyzwania wiązały się z przekształceniem Memoriału Kamili Skolimowskiej w imprezie, która weszła do terminarza Diamentowej Ligi?

Marcin Rosengarten: Można powiedzieć, że to był skok z ziemi w chmury. Wejście do Diamentowej Ligi wiązało się z ogromnymi wyzwaniami zarówno organizacyjnymi, finansowymi, jak i zespołowymi. Zespół musiał dostosować się do nowych standardów i wymagań. Diamentowa Liga to odpowiednik piłkarskiej Ligi Mistrzów. Jeśli ktoś wcześniej działał na poziomie polskiej ekstraklasy, a nagle ma się zmierzyć z wyzwaniami Ligi Mistrzów. To zupełnie inna liga. Stanęło przed nami wiele wyzwań, nowych rozwiązań i wytycznych. Z drugiej strony, po kilkunastu latach doświadczeń w organizacji meetingów lekkoatletycznych, szybko się przystosowaliśmy. Zaproszenia do Diamentowej Ligi to coś, czemu się nie odmawia. Wiedzieliśmy, że musimy sprostać temu wyzwaniu. Warto dodać, że zaproszenie do Diamentowej Ligi otrzymaliśmy w maju 2022 roku, zaledwie na trzy miesiące przed naszym wydarzeniem. To oznaczało, że mieliśmy 100 dni na przygotowania, biorąc pod uwagę, że wszystko zaczynaliśmy od nowa.

Bez wątpienia Memoriał to wydarzenie, które od lat przyciąga czołowych sponsorów i partnerów. Wdrażacie konkretne strategie biznesowe, aby skutecznie pozyskiwać sponsorów?

Nie stosujemy jednej, uniwersalnej strategii, ale podchodzimy do każdego sponsora i partnera indywidualnie. Uważam, że to najlepsza zasada – zaspokajanie ich indywidualnych potrzeb. Oczywiście, istnieją pewne wspólne elementy, których wszyscy sponsorzy i partnerzy oczekują: wysoka jakość wydarzenia, poziom premium, rozpoznawalność, skuteczna promocja, przyciągnięcie kibiców oraz dobre wyniki sportowe. Jednak kluczowe jest indywidualne podejście, ponieważ każdy sponsor czy partner ma inne oczekiwania.

Jaki jest klucz do budowania długoterminowych relacji z partnerami biznesowymi? Które współprace miały największy wpływ na rozwój imprezy?

Myślę, że kluczowe są zaufanie i lojalność, a także podejście partnerskie, które przejawia się w dbaniu o sponsorów i partnerów. Ci, którzy są z nami od początku, jak Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego czy Stadion Śląski, mają ogromne znaczenie. Stadion Śląski to dom polskiej lekkoatletyki, serce tego sportu w naszym kraju. Przełomowy był dla nas rok 2018, kiedy Województwo Śląskie i Stadion Śląski zaprosili nas, by przenieść Memoriał z Warszawy na Śląsk. To była kluczowa decyzja, która otworzyła nam drogę do Diamentowej Ligi. Gdybyśmy zostali w Warszawie, bez stadionu lekkoatletycznego, byłoby to trudne do osiągnięcia. Od tamtej pory, krok po kroku, budowaliśmy markę, jakość i zaufanie. To właśnie te elementy, a także partnerskie podejście, są kluczem do długofalowej współpracy.

Czyli sama przynależność do Diamentowej Ligi diametralnie zmieniła zarówno perspektywy marketingowe jak i finansowe memoriału?

Oczywiście. Budżet wzrósł kilkukrotnie, ponieważ wiąże się z większymi premiami, honorariami, a także z kosztami organizacyjnymi i promocyjnymi. Z pewnością przyciągnęło to również nowych sponsorów. Za jakością wydarzenia zawsze podążają partnerzy i sponsorzy. Chcą być obecni przy prestiżowych, rozpoznawalnych eventach na najwyższym poziomie. Diamentowa Liga jest wyznacznikiem jakości. Dla sponsorów, którzy wspierają wydarzenie w Polsce, możliwość utożsamiania się z meetingami Diamentowej Ligi w takich miejscach jak Paryż, Londyn, Monako, Bruksela czy Zurych daje poczucie przynależności do czegoś naprawdę wielkiego.

Memoriał Kamili Skolimowskiej to nie tylko wydarzenie sportowe, ale również prężnie działająca platforma w mediach społecznościowych. Jakie podejmujecie działania, aby zwiększać zaangażowanie fanów online?

To jest praca przez cały rok, angażująca nasz zespół kreatywny, który dba o to, aby w pełni wykorzystywać nasz potencjał oraz dostępne treści. Kluczowe jest, aby treści były przede wszystkim jakościowe i wyróżniały się na tle innych. Nie chcemy bombardować naszych odbiorców tymi samymi informacjami co inne platformy. Z tego względu stawiamy na jakość oraz niestandardowy kontent, który jest unikalny i dostępny tylko dla nas. Myślę, że te kwestie są kluczowe, aby użytkownicy chętniej angażowali się w nasze treści, co stwarza szansę na systematyczny wzrost zasięgów naszych mediów społecznościowych.

Są jakieś szczególne kanały mediów społecznościowych, które stanowią priorytet i są najważniejsze w komunikacji?

Myślę, że nie odkryję niczego nowego, stwierdzając, że podstawowe kanały to oczywiście Instagram, Facebook, a także TikTok, który zyskuje na znaczeniu z każdym rokiem. Nowe pokolenia, zwłaszcza te najmłodsze, coraz częściej korzystają z tej platformy, a to właśnie oni są naszym potencjalnym odbiorcą. Lekkoatletyka tradycyjnie przyciąga ludzi w średnim wieku, ale z roku na rok widzimy rosnące zainteresowanie wśród młodszych kibiców, często przychodzących z rodzinami. Wyniki naszych corocznych badań pokazują, że młodsza publiczność staje się coraz liczniejsza. Dlatego nie ma żadnych rewolucyjnych zmian w naszych priorytetach – Instagram, Facebook, Twitter, TikTok i YouTube to kluczowe platformy, na które stawiamy.

Jak ocenia Pan rolę sportowców w mediach społecznościowych jako ambasadorów wydarzenia?

To ogromna wartość. Nasi lekkoatleci bardzo nas wspierają, współpracują z nami i chętnie tworzą wspólnie treści. To dla nas ogromny atut, za co serdecznie im dziękujemy. Takie osoby jak Natalia Kaczmarek, Ewa Swoboda, Paweł Fajdek, Piotr Lisek czy Maria Andrejczyk i wielu innych są z nami przez cały rok. Wspólnie budujemy i wykorzystujemy nasz potencjał, tworząc pewnego rodzaju synergię między naszymi platformami. Dzięki temu rozwijamy społeczności wokół memoriału, co przekłada się na większe zaangażowanie i widoczność wydarzenia.

Nie da się temu zaprzeczyć, ale jak ocenia Pan wpływ zasięgu sportowców na promocję memoriału?

Oczywiście, mogę powiedzieć, że ich wpływ na promocję to zdecydowanie więcej niż połowa naszego sukcesu. Potencjał sportowców w mediach społecznościowych jest znacznie większy niż nasz, dlatego bez ich wsparcia, promocji i współpracy byłoby nam zdecydowanie trudniej. Ich zasięg i zaangażowanie w tworzenie treści mają ogromne znaczenie dla dotarcia do szerszej publiczności i zwiększenia rozpoznawalności wydarzenia.

Planujecie innowacyjne kampanie marketingowe, aby jeszcze bardziej połączyć wydarzenie z fanami na całym świecie, czy zamierzacie trzymać się dotychczasowych strategii?

Generalnie staramy się podchodzić do tego bardzo kreatywnie i nieustannie generować nowe pomysły. Nawet jeśli tylko jeden na dziesięć się sprawdzi, to i tak jest to dla nas duży sukces. Mamy bardzo twórczy zespół, który intensywnie zastanawia się nad tym, jak tworzyć rzeczy niestandardowe i unikalne treści. Uważam, że to jest nasza ogromna wartość i klucz do dalszego rozwoju.

Memoriał Kamili Skolimowskiej stał się jednym z największych wydarzeń lekkoatletycznych w Polsce. Rozważacie większą ekspansję? Jakie są plany na najbliższy rok?

Myślę, że nasze podejście przypomina styl Armanda Duplantisa – z każdym rokiem dodajemy sobie centymetr, dwa centymetry i po prostu konsekwentnie pniemy się w górę. Skutecznie, powoli, ale do przodu. Raczej stawiamy na ewolucję niż rewolucję, więc rozwijamy się małymi krokami. Nie planujemy wprowadzać radykalnych zmian z roku na rok, lecz mamy długofalowe plany związane z Diamentową Ligą. Działamy w tym obszarze od 15 lat i mam nadzieję, że Memoriał przetrwa przynajmniej kolejnych 50 lat.

Jak współpracujecie z młodymi talentami, aby promować lekkoatletykę wśród ich rówieśników? Planujecie nowe inicjatywy związane z rozwojem młodych sportowców?

Diamentowa Liga to oczywiście miejsce dla najlepszych lekkoatletów świata, w tym najlepszych polskich zawodników, choć w kontekście Memoriału staramy się, aby to było wydarzenie także dla młodych talentów. Co roku zapraszamy młodych sportowców, którzy wyróżniają się w swoich konkurencjach, aby dali im szansę zaprezentować się przed publicznością. Niemniej jednak mamy ograniczone możliwości, ponieważ regulamin Diamentowej Ligi stawia wysokie wymagania i nie jest to miejsce dla początkujących. U nas startują głównie najlepsi polscy lekkoatleci, ale zdarza się, że młode talenty również otrzymują zaproszenie do udziału w tym prestiżowym wydarzeniu.

Udostępnij

Translate »