Szkocja przed Euro 2024: Stracili pewność siebie

Reprezentacja Szkocji miała w miarę łatwą grupę eliminacyjną, toteż awans z drugiego miejsca, tuż za Hiszpanią, nie dziwi. Zespół z Wysp stracił pewność siebie po feralnym meczu z Hiszpanią. Teraz pracuje nad tym, żeby ją odzyskać. Czy zdąży? Szkotów czeka trudna przeprawa.

Szkocja przed Euro 2024

Zespół Szkocji miał zabójcze 6 miesięcy w 2023 roku. Zespół Steve’a Clarke’a pokonał Cypryjczyków 3:0, a następnie na swoim stadionie zdominował Hiszpanię, wygrywając 2:0. Nawet wielki Erling Haaland nie był w stanie pokonać niemal w pojedynkę wyspiarzy, a jego Norwegia przegrała u siebie ze Szkocją 1:2.

Największy kryzys, w którym Szkocja trwa do dziś, nastał we wrześniu i październiku 2023 roku. Porażka 1:3 z Anglią w towarzyskim meczu była wpisana w plan Clarke’a. Szkoci byli jednak bardzo zmotywowani do ponownego pokonania Hiszpanii.

Do 60. minuty utrzymywał się wynik 0:0, a Scott McTominay fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego pokonał hiszpańskiego golkipera. Radość trwała bardzo krótko, bo arbiter dopatrzył się pozycji spalonej. Atakujący bramkarza zawodnik absorbował uwagę bramkarza. Dla Szkotów była to decyzja kuriozalna.

Szkoci przegrali ten mecz 0:2 i od tamtej pory nie zaznali smaku zwycięstwa. Ich seria meczów bez wygranej trwa i osiągnęła w tej chwili 7 spotkań. Zespół Clarke’a zremisował z Norwegią i Gruzją, które wcześniej łatwo ogrywał.

Podkreślał to Michael Stewart, były piłkarz reprezentacji Szkocji.

– Większym zmartwieniem dla mnie było to, że nie widzieliśmy McTominaya i McGinna często przy piłce. Nie wyglądało na to, żebyśmy mieli wiele okazji do stworzenia czegoś w grze, czego nie można było nam zarzucić przez całe eliminacje. Po prostu wydaje się, że od czasu rzutu wolnego McTominaya przeciwko Hiszpanii, kiedy wszystkie te małe rzeczy szły nam na rękę, po tamtej decyzji – która moim zdaniem była niewłaściwa – wszystkie te rzeczy zaczęły się kumulować przeciwko nam. Pewność siebie zaczęła opuszczać drużynę – mówił w rozmowie z Daily Record.

Reprezentacja Szkocji zagra 14 czerwca z Niemcami w meczu otwarcia Euro 2024. Kilka dni później (19 czerwca) podejmie Szwajcarę, a fazę grupową zakończy z Węgrami (23 czerwca).

Najważniejszy zawodnik – Scott McTominay

Determinacja środkowego pomocnika, wszechstronność i zdolności taktyczne czynią go kluczowym graczem w drużynie zarówno klubowej, jak i narodowej. McTominay jest także ceniony za swoją pracowitość na boisku i oddanie dla barw swojego klubu. Nie inaczej jest w kadrze.

Największa gwiazda – Andy Robertson

Zdobył uznanie dzięki swojej szybkości, agresywności w obronie i zdolności do przyspieszania ataków swojego zespołu poprzez skuteczne dołączanie do akcji ofensywnych. Jego profesjonalizm i przywództwo na boisku czynią go jednym z kluczowych graczy.

Największy talent – Billy Gilmour

22-latek jest kwintesencją pozycji głębokiego rozgrywającego. Ma szybkie myślenie pod presją oraz technikę potrzebną do odniesienia sukcesu w systemach takich jakie preferuje Roberto de Zerbi. Gilmour potrzebuje obok siebie czystego defensywnego pomocnika lub silnej „ósemki”, ponieważ jest stosunkowo kruchy i nie kreuje zbyt wielu sytuacji bramkowych. Mimo to, Gilmour jest bardzo konsekwentny w podejmowaniu właściwych decyzji.

Największa kontrowersja – zrujnowane boisko

Czerwcowy mecz eliminacyjny odbył się z niemałym skandalem. Murawa na Hampden Park nie nadawała się jednak do użytku. Tuż przed meczem nad Glasgow rozpętała się straszliwa ulewa. Obfite opady dały się we znaki organizatorom, ale mimo to sędzia pozwolił na grę. Szybko tego pożałował. Po golu na 1:0 dla Szkotów przerwał spotkanie.

FOT: Pixabay

Udostępnij

Translate »