Ćwicz z trenerem nie wychodząc z domu. Nawet za darmo

Dla wielu z nas jednym z głównych i najważniejszych postanowień noworocznych jest schudnąć. Dieta często nie wystarczy. Trzeba się ruszać, ale co jeśli nie lubimy biegać kiedy za oknem ciemno i zimno, a siłownia też nie do końca jest dla nas? Można ćwiczyć w domu ze świetnymi trenerkami, które często noworoczne wyzwania oferują za darmo.

YouTube to w dzisiejszych czasach kopalnia treningów dostosowanych do każdego poziomu zaawansowania. Bardzo często trenerki też specjalnie na nowy rok przygotowują wyzwania, które pomogą nam wytrwać w swoim postanowieniu. Na rynku dostępne są również aplikacje zarówno te płatne, jak i bezpłatne.

Aplikacja Anny Lewandowskiej

Ponad 3,5 miliona osób na świecie jest użytkownikami aplikacji stworzonej przez Annę Lewandowską. Apka cieszy się dobrą oceną, bo na pięć możliwych punktów ma średnią 4,7. Co można na niej znaleźć? Ponad 100 programów treningowych o różnych poziomach trudności: ćwiczenia cardio, HIIT, ćwiczenia siłowe, pilaste, jogę. Są również zastawy dla osób dojrzałych, kobiet w ciąży i tuż po urodzeniu dziecka. 

Ćwiczenia można ściągnąć na pamięć telefonu i korzystać z nich kiedy nie mamy dostępu do Internetu. Co ważne, można połączyć trening z dietą. Minusem jest to, że aplikacja jest płatna. Opracowanych zostało kilka wariantów. Dostęp na 30 dni – dieta plus trening – to koszt 75 zł. Ta sama opcja tylko na rok kosztuje 211 zł, za dostęp dożywotni zapłacimy obecnie 419 zł. Dostęp do ćwiczeń to koszt odpowiednio: 39, 75 i 139 zł.

Treningi Ewy Chodakowskiej

Chcąc ćwiczyć z inną bardzo znaną polską „fitnesską”, również będziemy musieli zapłacić. Co zyskamy, kupując dostęp do treningów Ewy Chodakowskiej? Ponad 80 różnych wersji ćwiczeń, wyzwań, a także dietę. Zanim wykupimy subskrypcję na stronie beactivetv.pl możemy wypróbować różnego rodzaju treningi. Jeśli wybierzemy subskrypcję odnawialną, co miesiąc będziemy płacić 29,99 zł, a co trzy miesiące 64,99 zł. Pakiet jednorazowy na 90 dni to koszt 74,99 zł, a na rok 249 zł.

Aplikacje bezpłatne

Można również skorzystać z popularnych aplikacji, które ściągniemy bezpłatnie. Do tych najbardziej popularnych należą Jefit, Nike Trening Club lub Fitify. W Jefit znajdziemy ponad 1300 różnych ćwiczeń z dokładnymi opisami i animacjami. Jej zaletą jest to, że można samemu tworzyć swój plan treningowy ze statystykami i w ten sposób kontrolować swoje postępy. Można również dodawać zdjęcia swojej sylwetki i sprawdzać jak na przestrzeni tygodni się zmienia. 

W aplikacji Nike ćwiczyć będziemy z trenerami i sportowcami Nike. W sumie mamy dostęp do 100 treningów, które zawierają instruktażowe filmiki. Możemy korzystać z gotowych planów lub tworzyć je samemu dobierając ćwiczenia. Zaletą z pewnością jest wbudowany w aplikację harmonogram, który ułatwia systematyczność. 

Bardzo dobre opinie zbiera również Fitify. Aplikacja zawiera prawie tysiąc ćwiczeń i treningów również na każdym poziomie zróżnicowania. Można ćwiczyć zarówno z ciężarem własnego ciała, jak i z użyciem przyrządów: taśm, hantli czy wałków do masażu.

YouTube kopalnią wiedzy

Jeśli chcecie zadbać o formę, możecie zrobić to, korzystając z bezpłatnych treningów, jakie zamieszczają trenerki na YouTube. Coraz większą popularnością cieszą się wyzwania Moniki Kołakowskiej. Swój kanał prowadzi od lat i ma już rzeszę ćwiczących, którzy nie wyobrażają sobie życia bez trenerki. Obecnie Kołakowska rozpoczęła wyzwanie odchudzające „Rewolucja”. Treningi są długie i będą bardziej odpowiednie dla bardziej zaawansowanych, co nie oznacza, że na kanale nie ma także zestawu ćwiczeń dla początkujących.

Warto też zajrzeć na kanał „Codziennie Fit”. Marta Kruk oferuje świetne, zróżnicowane treningi, również wyzwania, które trwają nawet przez kilka tygodni. A jeśli zapiszecie się do bezpłatnego programu na stronie codzienniefit.pl otrzymacie pięć różnych planów ćwiczeń. 

Popularne i sprawdzone są również kanały Agaty Zając lub Oli Żelazo. Druga z trenerek oferuje przede wszystkim trening body&mind, czyli pilaste, jogę, body art i stretching. To świetne rozwiązanie zwłaszcza dla osób z ograniczeniami ruchowymi i problemami z narządem ruchu. Do pracy!

AS

Fot. Freepik

Udostępnij

Translate »