Puma nie osiągnęła planowanych zysków. Zawód na początku 2025 roku
Gigant odzieżowy z Herzogenaurach gorzko podsumował 2024 rok. Puma nie odnotowała zysków, które przewidywała. CEO marki jest niezadowolony.
Puma odnotowała zysk netto na poziomie 282 mln euro. To niższa kwota niż w 2023 roku. Wtedy wynosiła 305 mln euro.
Jak raportuje Arif Islam ze Sports Pro, niemiecka spółka przypisała niekorzystną zmianę „wyższym kosztom odsetkowym netto i wyższym udziałom mniejszościowym”.
Puma wyjaśnia, dlaczego nie osiągnęła celu
Niechciany bilans Pumy zaistniał pomimo faktu, że firma odnotowała wzrost sprzedaży w całym roku. W czwartym kwartale 2024 roku przychody wzrosły o 9,8 proc. w porównaniu z tym samym okresem w zestawieniu rok do roku.
Brand poinformował przy tym, że przewiduje zmiany w dochodzie netto – proporcjonalnie do zysku operacyjnego (EBIT). Ten także uplasował się w dolnej granicy prognozy na 2024 rok. Widełki zamknęły się w kwocie 620-670 mln euro.
Gigant odzieżowy z Herzogenaurach reaguje
Puma ma wdrożyć program cięcia kosztów. Nadała mu nazwę „nextlevel”. Strategia opiera się na optymalizacji kosztów bezpośrednich i pośrednich. Dział finansowy ma osiągnąć ją za sprawą alokacji zasobów.
Cięcia budżetowe obejmą pracowników. Nie wiadomo jednak, czy będzie to oznaczać drastyczną redukcję etatów. Na razie w kontekście masowych zwolnień panuje cisza.