200 dni do igrzysk w Paryżu. Co już wiemy?

Już za 200 dni do stolicy Francji zawita 10 500 zawodników z całego świata. Tymczasem komitet organizacyjny igrzysk w Paryżu boryka się z problemami związanymi z zagrożeniem terrorystycznym, niewydolną komunikacją publiczną, rosnącymi kosztami i… pluskwami.

Organizacja

Paryż jak mało, które miasto pod względem obiektów jest już prawie gotowy na przyjęcie sportowców. Większość sportowych aren po prostu w stolicy Francji istniało. Szacuje się, że było to aż 95 procent wszystkich obiektów. Francuzi wybudować musieli pływalnie, a właściwie przerobić na nią istniejący budynek, wybudować wioskę olimpijską oraz centrum prasowe. Na najbardziej znanym w mieście Stade de France rywalizować mają rugbiści i lekkoatleci.

  

Finał turnieju piłki nożnej zaplanowano na Parc des Princes, a tenisiści zagrają na kortach Rolanda Garrosa. Część zawodów odbędzie się w miejskim otoczeniu obok znanych zabytków. Start i meta maratonu zaplanowana jest u stóp wieży Eiffla, łucznicy będą rywalizować obok kościoła Inwalidów, a siatkarze plażowi na Polach Marsowych. Parkur jeździecki wybudowany zostanie w parku w Wersalu. Kolarze, tak jak podczas Tour de France, przejadą przez Pola Elizejskie. Żeglarstwo rozgrywane będzie na drugim końcu kraju w Marsylii, natomiast zawody surferów… na Tahiti (Polinezja Francuska).

  

Sporo dyskusji i kontrowersji wzbudza ceremonia otwarcia. Wstępnie zaplanowano, że będzie miała miejsce na Sekwanie. Szacuje się, że na pięciu kilometrowym odcinku rzeki może oglądać ją nawet 600 tys. widzów. 100 tys. osób zasiądzie na trybunach na miejscach płatnych na dolnych nadbrzeżach Sekwany, pozostali będą mogli przyglądać się wydarzeniu zupełnie za darmo z górnych nadbrzeży. Do tradycyjnej parady sportowców ma zostać wykorzystanych ponad 100 łodzi.

Ceremonia otwarcia w takiej formie to zupełna nowość i z pewnością może zachwycić świat. Pytanie jednak, czy Francja będzie w stanie zapewnić bezpieczeństwo wszystkim gościom? Prezydent Emmanuele Mcron przyznał, że jeżeli zagrożenie atakiem terrorystycznym będzie rosło, wykorzystany zostanie scenariusz B lub C.

– To wydarzenie odbędzie się przy zachowaniu najwyższych standardów bezpieczeństwa. Planujemy więc wszystkie scenariusze i do każdego się dostosujemy. Ale to nie powinno powstrzymywać nas od marzeń. Mam nadzieję, że będziemy marzyć do końca – przyznał Mcron.

Wielu polityków ze względu na zagrożenie terrorystyczne domaga się zmniejszenia ogólnej liczby widzów do 400 tys., a także skrócenia parady do 3h. Szacuje się, że bezpieczeństwa sportowców i kibiców podczas igrzysk strzec będzie 11 tys. policjantów oraz 25 tys. tajnych agentów.

Kolejnym problemem, o czym wprost mówi mer Paryża, jest komunikacja publiczna. Anne Hidalgo w jednym z programów we francuskiej telewizji przyznała, że latem 2024 nie będzie wystarczającej liczby pociągów i nie będą one kursowały z taką częstotliwością, jaką powinny. Problem może być również z przepustowością paryskiego metra oraz czystością transportu publicznego. Władze Paryża od dawna walczą z inwazją pluskiew. Insekty pojawiają się m.in. w kilku liniach metra, poczekalniach na lotniskach, w szkołach i budynkach użyteczności publicznej.

Zmiany w programie 

W sumie w zawodach w Paryżu udział ma wziąć około 10500 sportowców z ponad 200 krajów. To o 1000 mniej niż trzy lata temu w Japonii. Tam wystartowało dokładnie 11420 zawodników. Połowę uczestników stanowić mają kobiety. Zredukowana została także liczba konkurencji z 339 na 329.

Do zmian, w porównaniu z Tokio, doszło w programie igrzysk. Dyscypliną, która zadebiutuje, będzie breakdance. W Paryżu zabraknie natomiast karate i baseballu. W boksie i podnoszeniu ciężarów dojdzie do zmian w organizacji kategorii wagowych. W kajakarstwie, lekkoatletyce, wspinaczce i żeglarstwie pojawią się nowe konkurencje – w miejsce innych, które znikną z programu. Dla polskich kibiców z pewnością ważną informacją jest to, że medale przyznawane będą we wspinaczce na czas, czyli koronnej dyscyplinie Aleksandry Mirosław.

  
Koszty

Już dziś we Francji głośno mówi się o tym, że koszty organizacji trzecich w historii igrzysk w Paryżu (wcześniej odbywały się tu w 1900 i 1924 roku) znacznie przekroczą planowany budżet. Wstępnie szacowano je na 6,9 mld euro. Później mówiono o kwocie 8,6 mln euro. Dziś wielu specjalistów twierdzi, że w związku ze wzrostem inflacji na przestrzeni ostatnich miesięcy oraz kosztów transportu, materiałów budowlanych Francuzi za organizację mogą zapłacić nawet ponad 10 mld euro.

Ze sporymi kosztami muszą również liczyć się kibice, którzy wybierają się do stolicy Francji. Nie chodzi o kwotę, którą trzeba zapłacić za bilety. Te wbrew pozorom, jak na imprezę tej rangi wcale nie są tak wysokie. Oczywiście wejściówki na najbardziej popularne dyscypliny są już wyprzedane, ale sporo biletów wciąż jeszcze jest do nabycia. Można je kupić już od 24 euro.

Problemem jest nocleg w Paryżu i jego okolicach. Ceny są horrendalne: w noc rozpoczęcia igrzysk średnia cena pokoju dla dwóch osób to ponad 1000 euro. Niektórzy hotelarze ceny windują z 300 nawet na 2800 euro za noc. Ponadto, właściciele pensjonatów i hoteli wymuszają na przybyszach wydłużanie pobytu z jednej, dwóch nocy nawet do pięciu. Interesujące jest to, że jeszcze w grudniu francuska minister turystyki Olivia Gregorie zapewniała, że będą przeprowadzane kontrole, a osoby, które windują ceny, będą karane. 

Polacy w Paryżu

Sporo polskich sportowców ma już kwalifikację olimpijską. W sportach drużynowych pewni jesteśmy startu naszych siatkarzy i siatkarek. O awans walczą jeszcze koszykarze, koszykarze 3×3 i koszykarki 3×3. Póki co w kajakarstwie mamy pewnych siedem przepustek do stolicy Francji. W kajakarskim slalomie 3, w kolarstwie szosowym w wyścigu ze startu wspólnego mężczyzn – 1 miejsce, kobiet – 3 miejsca, indywidualnej jeździe na czas kobiet – 2 miejsca, w lekkiej atletyce 13 kwalifikacji, pięcioboju nowoczesnym – 1, w pływaniu – 9, strzelectwie sportowym – 9, wioślarstwie – 1, wspinaczce sportowej – 1, zapasach 1, żeglarstwie – 4.

  

Kwalifikacje wciąż trwają i w niektórych sportach zakończą się nawet pod koniec czerwca. Przypomnijmy, że w Tokio nasi reprezentanci zdobyli 14 krążków. Ile zdobędą do 26 lipca do 11 sierpnia w Paryżu?

AS

Fot. Archiwum organizatorów

Udostępnij

Translate »