Brytyjska prasa przed Walia — Polska. Rywale boją się i czują do nas respekt

Athletic wylicza nasze zasługi, BBC wymienia zawodników, których Walijczycy powinni się bać i pisze o „niesławnym Lewandowskim”, z kolei Independent wspomina zwycięstwo Wyspiarzy sprzed 51 lat. Jak postrzegają nas nasi rywale przed finałowym barażem o Euro 2024?

The Athletic: Polska ma przewagę

Angielska prasa wskazuje przede wszystkim na ostatnią historię meczów Polski z Walią. Miała ona miejsce w Lidze Narodów 2022/23, kiedy to Polacy dwukrotnie pokonywali Wyspiarzy. 1:0 tam i 2:1 u nas, we Wrocławiu.

Niech najlepiej o nas samych wskazuje fakt, że żaden z dziennikarzy nie opisuje stylu, w jakim Polacy wygrali oba te spotkania. Czesław Michniewicz postawił na defensywę, a Walijczycy grali wówczas kilkoma zmiennikami. Mimo to nasza drużyna straciła gola i miała problem z rozgrywaniem akcji.

Walijczycy liczą jednak na kontynuację tego, co nazywają już dziś „Golden Era”. W końcu grają o awans na trzecie Euro z rzędu, co w ich przypadku to ewenement, a także dostali się na Mundial w Katarze. Pierwszy raz od 50 lat. Dlaczego lata 70. miały takie znaczenie? O tym poniżej pisze Independent.

Walia — Polska. BBC pisze o „niesławnym Lewandowskim”

Dziennikarze BBC skupili się natomiast na naszych słabszych stronach. Rozmawiali z Maciejem Kaliszukiem z Przeglądu Sportowego, który wyraźnie podkreślił, że kibice oddalili się od kadry po porażce z Mołdawią (2:3).

— Było największym upokorzeniem w historii. Polska nigdy wcześniej nie została pokonana w meczu eliminacyjnym przez tak nisko sklasyfikowaną drużynę — mówił Kaliszuk.

Uwaga dziennikarzy z Wysp skupiła się również na Robercie Lewandowskim. Wskazali, że nasz kapitan nie ma ostatnio dobrej prasy.

„Jest ikoną w swojej ojczyźnie, ale wydaje się, że może już nie być tak uwielbiany, jak kiedyś” – stawiają tezę. Powodem ma być rozczarowująca postawa w eliminacjach. Porównano choćby eliminacje do Euro 2016 czy MŚ 2018, gdy Robert rywalizował z innymi napastnikami o koronę króla strzelców, ostatecznie zdobywając ją.

— Nie pomógł w tym szeroko komentowany spór dotyczący premii, który wywołał także pewne przepychanki słowne między członkami drużyny, w tym Lewandowskim, który miał również krytykować mentalność kolegów z drużyny w wywiadach. Ludzie byli na niego źli, mimo że jest wielką gwiazdą i nadal gra w wielkim klubie — piszą dziennikarze BBC, wskazując, że Roberta zabrakło w TOP 10 sportowców w Plebiscycie Przeglądu Sportowego.

Daily Mail jest pod wrażeniem nazwisk

Choć dziennikarze skupili się na aferach wokół polskiej drużyny, wyraźnie podkreślają, że Polska ma skład na miarę mistrzostw Europy.

— Chociaż Wojciech Szczęsny, Piotr Zieliński i Robert Lewandowski są lepsi niż ktokolwiek, kogo ma Walia, to reszta jedenastki nie jest spektakularna i w Cardiff Walijczycy powinni ich pokonać — piszą dziennikarze Daily Mail.

Wymienili też innych zawodników, na których warto się skupić. Wśród nich znaleźli się Jakub Kiwior z Arsenalu, Nicola Zalewski z Romy i Karol Świderski z Hellasu Werona.

Daily Mail obawia się słabszych momentów w grze Walii i tego, że Polacy będą umieć je wykorzystać. Tak było w ich meczu z Finlandią.

„Choć może to zabrzmieć dziwnie, biorąc pod uwagę wynik końcowy (4:1 dla Walii — red.), pewne fragmenty pierwszej połowy meczu przeciwko Finlandii wzbudzają niepokój ich głównego trenera. Jeśli powtórzą się w finale, z pewnością zostaną wykorzystane przez Polskę. Spodziewamy się niezwykle zaciętej gry, mogącej potoczyć się w obie strony, ale z lekką przewagą Lewandowskiego i spółki” — podsumowali dziennikarze Daily Mail.

The Guardian wspomina z kolei, że żadna z pięciu zdobytych z Estonią bramek nie padła łupem Roberta Lewandowskiego. „Być może oszczędza siły na moment, gdy naprawdę będzie to miało znaczenie” – dywaguje pismo.

Walia — Polska. Independent przywołał kawał historii

Angielski dziennik przypomniał inny mecz z Cardiff, wygrany przez Walię 2:0. W 1973 roku kadra Kazimierza Górskiego zaczęła eliminacje do MŚ 1974 od wyjazdowego spotkania z Walią. Przegraliśmy tam z kretesem. Co ciekawe, z grupy Polska, Walia, Anglia tylko ci ostatni nie dostali się na Mundial w RFN. Tym razem baraż wyłoni tylko jednego zwycięzcę.

Walijczycy nieprzypadkowo przywołują tę historię. Od tego czasu tylko raz udało im pojechać na mistrzostwa świata — dwa lata temu do Kataru. Choć Gareth Bale zakończył karierę, to ich kibice wciąż wierzą, że „Golden Era” smoczej ekipy jeszcze się nie skończyła.

Jaki wynik meczu Walia — Polska obstawiacie? Spotkanie odbędzie się we wtorek, 26 marca, o godz. 20:45. Transmisję możecie śledzić w TVP 1, TVP Sport, a internetowy stream dostępny będzie na stronie tvpsport.pl i w aplikacji mobilnej TVP Sport.

FOT: Łączy Nas Piłka / X

Udostępnij

Translate »