Iga Świątek – 100 tygodni na czele światowego tenisa

Iga Świątek osiągnęła kolejny wielki sukces. Jest dziewiątą tenisistką w historii, która przewodzi rankingowi WTA przez ponad 100 tygodni.

Choć w turnieju w Stuttgarcie Iga Świątek nie wywalczyła trzeciego Porsche (przegrała w półfinale z Jeleną Rybakiną), to jednak ma kolejne powody do dumy i radości. Polska tenisistka przewodzi rankingowi WTA już 100 tygodni. Tym samym wpisała się na listę wybitnych gwiazd światowego tenisa, które przekroczyły tę granicę. Co ważne, osiągnęła to w bardzo młodym wieku i ma wszystko, żeby bić rekordy wszech czasów.

Przed Igą Świątek ponad 100 tygodni numerem jeden w rankingu było tylko osiem zawodniczek. Najdłużej na szczycie utrzymywała się Steffi Graff – 377 tygodni! Drugie miejsce w tym rankingu zajmuje Martina Navratilova – 322 tygodnie, podium uzupełniła Serena Williams – 319. Przed Świątek znajdują się także: Chris Evert – 260, Martina Hingis – 209, Monica Seles – 178, Ashleigh Barty – 121, Justine Henin – 117.

Najlepsza polska tenisistka w historii po raz pierwszy liderką rankingu WTA została 4 kwietnia 2022 roku, po zawieszeniu kariery przez Australijkę Ashleigh Barty. Od tamtego czasu Świątek tylko przez osiem tygodni była „dwójką”. Na pierwszą pozycję wskoczyła pod koniec 2023 roku, kiedy to wygrała turniej WTA Finals w Meksyku. Od grudnia sukcesywnie powiększa swoją przewagę nad drugą Białorusinką Aryną Sabalenką. Obecnie wynosi ona aż 2712 punktów. Trzecie miejsce zajmuje Amerykanka Coco Gauff – 3302 punkty starty do Świątek.

Kolejną szansą na poprawę swojej zdobyczy punktowej Polka będzie miała już w najbliższych tygodniach. 23 kwietnia w Madrycie rozpoczyna się turniej WTA 1000. Do zdobycia w zawodach będzie 1000 rankingowych punktów oraz czek na niemalże milion euro. W pierwszej rundzie Iga Świątek będzie miała wolny los. W drugie zmierzy się ze zwyciężczynią spotkania Wang Xiyu – Ann Bogdan. W stolicy Hiszpanii zobaczymy także Magdę Linette i Magdalenę Fręch. Linette w pierwszej rundzie zmierzy się z Włoszką Elisabettą Cocciaretto. Jeśli wygra, jej rywalką będzie Aryna Sabalenka. Magdalena Fręch trafia na jedną z kwalifikantek. Zmagania w Madrycie zakończą się 5 maja.

Fot. Archiwum I. Świątek

Udostępnij

Translate »