
MotoGP pozostanie w Walencji. Przedłużono umowę o 4 lata
Obecność elitarnej serii wyścigów motocyklowych MotoGP została umocniona na rynku hiszpańskim. Organizacja odnowiła umowę z torem Ricardo Tormo w Walencji.
Nowy kontrakt między MotoGP a Ricardo Tormo obowiązuje do 2031 roku. Obiekt jest ważnym punktem na mapie motoryzacyjnej Europy. To ze względu na Grand Prix Walencji.
Wyścig jest już tradycją – regularnie kończy sezon zmagań motocyklistów. Pierwsze Grand Prix Walencji zorganizowano po raz pierwszy w 1999 roku. Dotychczasowy kontrakt wygasał planowo po sezonie 2026.
Grand Prix w Walencji do 2031 roku
Nowa umowa między MotoGP a Ricardo Tormo zacznie obowiązywać od kampanii w 2027 roku. W wypowiedziach towarzyszących sygnowaniu kontraktu przewodniczący rządu regionalnego Generalitat Valenciana nie ukrywał, że istniała duża konkurencja.
– To odnowienie następuje w kontekście większej konkurencyjności niż kiedykolwiek i zawsze byliśmy przekonani, że mamy zwycięską kartę – powiedział Carlos Mazón.
MotoGP pomoże w podniesieniu się Walencji po powodziach
Umowa z MotoGP doszła do skutku na kilka miesięcy po klęsce żywiołowej. Region Walencji nawiedziły katastrofalne w skutkach powodzie. Pojawiły się na kilka tygodni przed finałowym Grand Prix.
Wyścig podsumowujący sezon odwołano. Organizatorzy przenieśli go do Barcelony i nazwali Grand Prix Solidarności. Oddali tym samym hołd osobom dotkniętych katastrofą.
– Nie chcę również nie wspomnieć o wpływie gospodarczym, jaki ma MotoGP, kiedy pracujemy nad ożywieniem, nie tylko emocjonalnym, ale także gospodarczym – dodał Carlos Mazón w oficjalnym komunikacie.