Nie ma zakazu dla polskich kibiców w Molde

Ogromne poruszenie wywołały plotki związane z zakazem udostępniania miejsc noclegowych dla kibiców Legii Warszawa w Molde. Kilka wpisów na Twitterze wystarczyło, aby wywołać burzę o kolejnym akcie nagonki na fanów stołecznego klubu. Pogłoskom o rzekomych zaleceniach policji stanowczo zaprzeczyły władze miasta, a także norweski klub.

Powiedzieć, że kibice Legii Warszawa nie cieszą się w Europie dobrą sławą to jak nic nie powiedzieć. Choć w wielu krajach stołeczni fani są znani z bardzo efektownych opraw oraz głośnego dopingu, to równie często można usłyszeć o problemach związanych z zachowaniem niektórych kibiców. Owiany sławą jest także konflikt pomiędzy warszawiakami a UEFA, która jest skora do nakładania kar na Legię.

Po zimowej przerwie „Wojskowi” znów zagrają w Europie, ale po jesiennych wydarzeniach w Birmingham kibice nie wejdą w Molde na sektor gości. Kilka dni temu pojawiły się pogłoski o tym, że kibice mimo wszystko wybierający się do Norwegii nie mogą nawet zarezerwować hotelu. Screeny wiadomości z anulowaniem rezerwacji przez norweski obiekt opublikował na Twitterze Samuel Szczygielski. Hotelarze mieli otrzymać zalecenia, by nie udostępniać miejsc noclegowych w okresie meczu Polakom.

Natychmiastowa reakcja Norwegów

W rozmowie z Wirtualną Polską takim głosom stanowczo zaprzeczył burmistrz miasta. Ponadto nie trzeba było czekać długo na reakcję klubu, która była na dodatek bardzo przychylna polskim kibicom, ale także samej Legii. Molde FK podkreśliło, że ma ze stołecznymi kibicami same dobre wspomnienia, zwłaszcza z meczów w 2013 roku. Norwegowie zaznaczyli, że nie kontaktowali się z żadnym hotelarzem, a według informacji udzielonych klubowi przez policję, także organy ścigania nie wydały żadnych zaleceń. Co więc z hotelem, który odmówił noclegu? Onet poinformował, że właściciel źle przetłumaczył wiadomość skierowaną do polskiego kibica – policja w Molde miała wyłącznie ostrzec mieszkańców.

Klub przyznał, że na domowych meczach gości wielu polskich obywateli mieszkających na co dzień w Norwegii i nie będą oni mieli problemów z wejściem na stadion, o ile nie będzie jasne, że są kibicami stołecznego klubu. W związku z zakazem UEFA niedopuszczalne są klubowe barwy Legii. Uprawnione do wejścia na stadion będą wyłącznie osoby, na nazwisko których zakupiono bilet. Rozwiązania mają zapobiec naruszeniu zakazu UEFA.

Legia zagra w Molde w czwartek, 15 lutego. Rewanż odbędzie się tydzień później na warszawskim stadionie.

fot. Legia Warszawa

Udostępnij

Translate »