Porażka Świątek i triumf Hurkacza. Sabalenka i Azarenka nie jadą do Paryża?!

Iga Świątek przegrała w czwartej rundzie Miami Open z Jekatariną Aleksandrową 6:4, 6:2. Polka mimo porażki umocni się na prowadzeniu w rankingu WTA. W turnieju w USA pozostał już tylko Hubert Hurkacz, który w czwartej rundzie pokonał Sebastiana Kordę.

W nocy z poniedziałku na wtorek najlepsza tenisistka świata zmierzyła się z Rosjanką Jekatariną Aleksandrową. Choć mogło wydawać się, że Polka nie powinna mieć problemów z pokonaniem zajmującej 16. miejsce w rankingu światowym Aleksandrowej, to jednak było odwrotnie.

Rosjanka pokonała Świątek bez większych problemów 6:4, 6:2 i w ćwierćfinale zmierzy się z Amerykanką Jessicą Pegulą. Mimo to, że Polka odpadła w czwartej rundzie powiększyła swoją przewagę punktową w rankingu WTA nad drugą Aryną Sabalenką. Białorusinka pożegnała się z turniejem we wcześniej fazie rozgrywek, ponadto Świątek w zeszłym roku w Miami nie startowała, nie miała więc punktów z tych zawodów.

W zawodach w USA pozostał więc już tylko jeden reprezentant naszego kraju. Hubert Hurkacz w czwartej rundzie pokonał Amerykanina Sebastiana Kordę 7:5, 7:6, 6:3. W ćwierćfinale zagra z bułgarskim tenisistą Grigorem Dimitrowem.

Podczas gdy w Miami tenisiści i tenisistki walczą o zwycięstwo w turnieju, świat obiegła informacja, że druga w rankingu światowym Aryna Sabalenka i były numer jeden tejże klasyfikacji Wiktoria Azarenka, mogą nie zagrać podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Poinformował o tym portal Tennis Up to Date.

Według źródła, którego portal nie podał Sabalenka nie została wpisana na listę uczestniczek igrzysk ze względu na to, że jest kojarzona z prezydentem Białorusi Aleksandrem Łukaszenką i odmówiła komentarza na temat ich wspólnych zdjęć na konferencjach prasowych. Azarenka również nie kryła się ze swoimi sympatiami wobec prezydenta Białorusi, popierającego inwazję Rosji na Ukrainę.

Przypomnijmy, że w Paryżu będą mogli występować zawodnicy z Rosji i Białorusi pod neutralną flagą, bez odgrywania hymnów narodowych, używania emblematów państwowych. Nie mogą oni również w żaden sposób wspierać rosyjskiej inwazji na Ukrainę, być związani z rosyjską, białoruską armią lub służbami specjalnymi.

Sportowcy z Rosji lub Białorusi, którzy uzyskają kwalifikacje, będą poddawani weryfikacji przez trzyosobowe zespołowy, które zadecydują o ich ostatecznym dopuszczeniu do zawodów. Informacje o Sabalence i Azarence dementuje Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF). – Obecnie żadna tenisistka nie jest wykluczona z udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku – miała poinformować agencję TASS służba prasowa ITF.

Fot. Archiwum H. Hurkacza

Udostępnij

Translate »