- Grzegorz Krychowiak
Jest i polski wątek. Co by nie mówić i komu się nie narażać, mowa o jednym z filarów reprezentacji Polski, przygotowującej się do mundialu w Katarze. Był w cholernie trudnym położeniu ze względu na grę w lidze rosyjskiej. W Krasnodarze stanął na czele grupy zawodników spoza Rosji (był kapitanem drużyny), namawiając wszystkich do odejścia.
Sam miał jednak problem, by zrezygnować z… gigantycznych zarobków. Facet z przeszłością w Sevilli czy PSG, inkasujący w Krasnodarze około 2,5 mln euro netto, nie zamierzał godzić się na pierwszą lepszą ofertę. Nie pomagał też fakt, że kluby z lig TOP 5 albo niechętnie brały zawodników z Rosji (patrz Bundesliga), albo starały się jak najbardziej na tym przyoszczędzić, wiedząc, w jakiej sytuacji są piłkarze. Rynek jest brutalny i nie bierze jeńców, ale Krycha” znalazł wyjście — po konsultacji z selekcjonerem Czesławem Michniewiczem przystał na lukratywną propozycję z Arabii Saudyjskiej. Klub Al-Shabab zaoferował mu… 3,5 mln euro netto rocznie, a on sam w zaledwie kilka miesięcy będzie w stanie trenować na tyle intensywnie, by być dobrze przygotowanym na mistrzostwa świata w sąsiednim Katarze. Arabia Saudyjska to jeden z naszych grupowych rywali, więc dobrze będzie mieć swojego szpiega”.
Krasnodar empresta Grzegorz Krychowiak ao Al-Shabab até ao final da temporada. pic.twitter.com/dYh1UO3HBE
— Diário de Transferências (@DTransferencias) July 9, 2022
FOT. twitter.com/GrzegKrychowiak/status/1550844434107060224