7. Pontus Almqvist, Pogoń Szczecin
23-letni Szwed, odnajdujący się zarówno na lewym skrzydle, jak i środku ataku, jeszcze kilka lat temu uważany był za jeden z największych talentów w Europie. Przewinął się jako jeden z wybrańców przez słynną w Anglii Nike Academy, gdzie rywalizował z najbardziej uzdolnionymi zawodnikami do 20 roku życia. Wyróżnia go doskonały drybling i koordynacja ruchowa, grzeszy też szybkością. To były młodzieżowy reprezentant ”Trzech Koron” (5 meczów i 2 gole w kadrze U-21), wyceniany przez branżowy portal transfermarkt.de na 3 mln euro. To czyni go najdroższym piłkarzem, który tego lata trafił do PKO Ekstraklasy.
Jakim cudem więc się w niej znalazł? Logika podpowiada, że musi mieć jakiś defekt, ale to nie musi być prawda w tym przypadku. Kluczową postacią wydaje się być nowy trener “Portowców” Jens Gustafsson, który prowadził go w ojczyźnie, w klubie IFK Norrköping. To stamtąd rosyjski FK Rostów wykupił go za 3,75 mln euro. Potem Almqvist uciekał przed wojną na wypożyczenie do holenderskiego Utrechtu, a teraz idzie na kolejne, do Pogoni i trenera, przy którym mocno się rozwinął. To ten typ piłkarza, od którego należy oczekiwać fajerwerków na boisku. Na to liczymy.