22 kwietnia w Bytomiu odbędzie się kolejna gala grupy promotorskiej Tymex. W walce wieczoru dojdzie do trzeciego starcia Damiana Jonaka z Andrew Robinsonem. Dwa pierwsze pojedynki kończyły się kontrowersyjnymi werdyktami – pierwsze starcie wygrał Anglik, a w drugim padł remis. Jak będzie tym razem?
W Bytomiu ma dojść do zamknięcia trylogii pomiędzy Jonakiem a Robinsonem. Oprócz tego pojedynku odbędzie się również kilka innych ciekawych starć.
Po przygodzie z walkami na gołe pięści na bokserskie ringi powraca Tomasz „Zadyma” Gromadzki. Ostatnią walkę na zasadach boksu stoczył on z Remigiuszem Wozem we wrześniu 2020 roku. Wiele osób zadaje sobie pytanie, jak rozbrat z walkami na zasadach bokserskich wpłynie na jego dyspozycję. Gromadzki w międzyczasie dał poznać się szerszej publiczności, niezwiązanej z boksem, dzięki występom w organizacji Mariusza Grabowskiego i (wtedy jeszcze) Mateusza Borka – Gromdzie. Wygrał turniej podczas gali Gromda 4 i udowodnił, że nie tylko rozmiar ma znaczenie. „Zadyma” pokazał w walkach na gołe pięści, jak ważne są umiejętności czysto pięściarskie. Gromadzki (11-4-1) stanie do walki z Adamem Koprowskim (4-3-2).
Gibadło, Młodziński i Jasiewicz
W ringu podczas bytomskiej gali zaprezentują się także Stanisław Gibadło, Kamil Młodziński oraz Aleksander Jasiewicz. Starszy z braci Gibadło walczy bardziej regularnie i pnie się w górę w polskim rankingu. Ma na swoim koncie m.in. zwycięstwo ze wspomnianym Tomaszem Gromadzkim, a przy odpowiednim prowadzeniu może pokazać kilka naprawdę ciekawych walk. 22 kwietnia Gibadło stoczy pojedynek z Mateo Damianem Veronem, legitymującym się rekordem 29-28-3. Faworyt jest jeden, jednak w ringu może być ciekawie.
Kamil Młodziński jest zawodnikiem dobrze znanym polskiej publiczności. Wychodząc do ringu, zawsze prezentuje charakter oraz olbrzymią wolę walki. Kilkukrotnie wygrywał z faworyzowanymi rywalami – całkiem dobrze ogląda się jego walki z punktu widzenia kibica. Miejmy nadzieję, że Kamil dostanie na tę imprezę przeciwnika na odpowiednim poziomie i ponownie porwie publiczność swoim boksem.
Aleksander Jasiewicz, będący bliskim przyjacielem Młodzińskiego także ponownie wejdzie do ringu i będzie mieć okazję pokazać jak twardym może być górnik. W Polsce najbardziej znanym walczącym górnikiem jest oczywiście Robert Talarek, jednak Jasiewicz walczący o kilka kategorii niżej także prezentuje w ringu nieustępliwość, twardość oraz ciągłą presję wywieraną na rywalu. Ostatnio przekonał się o tym debiutujący Igor Pryga, z którym miałem okazję przez pewien czas trenować na jednej sali u Krzysztofa Rojka, olimpijczyka z Barcelony. Rywalem Jasiewicza podczas najbliższej gali będzie mongolski pięściarz Bazargur Jugder (3-3-1).
Pozostałe walki
Niepokonany Martin Gottschall kontra doświadczony Paweł Strykowski – to kolejne starcie podczas bytomskiej gali. Ich walka będzie rewanżem za pojedynek z 19 maja 2018 roku. Od tamtego starcia Martin nie toczył żadnych walk. Jego forma będzie zatem wielką niewiadomą. Zdążył poznać już swojego przeciwnika i jest zdecydowanym faworytem. Inny wynik niż wygrana urodzonego w Lipinach Polaka zdecydowanie będzie sensacją.
Dwie kolejne postacie, które znajdują się na plakacie promującym galę są Smoliński oraz Szadkowski. Ten pierwszy w ostatnim występie wygrał z bardziej utytułowanym na pięściarskich ringach Kamilem Bodziochem. Szadkowski z kolei poprzednim razem boksował prawie rok temu.
Możliwe, że w międzyczasie do karty wskoczy jakaś dodatkowa walka. Na pewno zobaczymy kilka starć w boksie olimpijskim. Trend ten jest bardzo korzystny dla boksu amatorskiego – pozwala zawodnikom oswoić się z dużymi wydarzeniami oraz kibicami. Dla młodych zawodników oraz zawodniczek występ na zawodowej gali boksu jest niewątpliwie wielkim wyróżnieniem oraz przeżyciem. Inwestycja w promocję boksu olimpijskiego, jego reklama oraz umożliwienie pięściarzom zdobywania doświadczenia jest bezcenne. Miejmy nadzieję, że trend ten rozwinie się jeszcze bardziej i niedługo nasze pięściarstwo ponownie wejdzie na światowe wyżyny.
Walką wieczoru gali Tymex Boxing Night będzie trzecie, lecz nie wiadomo czy ostatnie, starcie Jonaka z Robinsonem. Wydarzenie będzie można oglądać na kanale TVP Sport, więc każdy kibic będzie mógł obejrzeć walkę zawodników, którzy budzą w nim zainteresowanie.
Fot. Plakat wydarzenia